Strona:Józef Weyssenhoff - Za błękitami.djvu/97

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
90
JÓZEF WEYSSENHOFF

kawym, składanym pomnikiem różnych epok, jak owe San Lorenzo, albo San Clemente pod Rzymem.
— Czy tamte są podobne? — spytał śliczny głos dziewczęcy.
— Ani trochę, proszę pani — ciągnął dalej przewodnik. — Chciałem tylko powiedzieć, że są tu, jak tam, aż trzy style odrębne, szczepione jedne na drugim, a powstały z następujących po sobie odnawiań. Więc są ślady pierwotnego gotyku krakowskiego, które paniom wskażę w kilku miejscach kruchty i zakrystyi; są następnie piękne pomniki renesansowe, pochodzące z odnowienia przez Firlejów, po pożarze w roku 1505; i znów barok włosko-jezuicki, panujący tutaj, datuje z odbudo-