Strona:Józef Piotrowski - Katedra ormiańska we Lwowie w świetle restauracyj i ostatnich odkryć.djvu/031

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jest bardzo starym motywem greckim i bizantyńskim. Znajdujemy go niemal w identycznej formie na malowidłach cerkwi staroserbskich (Dr. Petković: „Stari Srpski Spomenici“, str. 20), na freskach na górze Atos (Diehl „Mannel,“ j. w., str. 769, fig. 396), na malowidłach cerkwi bukowińskich (Podlacha: „Malowidła“, j. w., str. 72, tabl. V, 13), także w ornamentyce mauretańskiej (Kühnel: Maurische Kunst; tabl. 17., wiek 10; tabl. 132, 15 wiek. Glück: Chr. K. d. O. j. w. tabl. 105, wiek 12 i t. p. Atz: „Christl. Kunst“, str. 131, fig. 210) i w kościołach zachodnich, np. św. Jakóba w Chebie = Eger (Atz: „Chr. Kunst“, str. 400, fig. 663); na portalu romańskim w św. Stanisławie pod Haliczem (Dr. Pełeński: „Halicz“ str. 22, ryc. 11) i t. d. Postać tego świętego, malowana również temperą na zaprawie wapiennej pod silnym wpływem sztuki zachodniej, jest utworem późniejszym. Różni się dość znacznie od resztek innych malowideł na tym samym filarze, na ścianach i we framudze okiennej. Korona na głowie świętego zbliża się do skromnych form gotyckich, przypomina też nieco malowidła bukowińskie, zwłaszcza w cerkwi św. Jerzego w Suczawie. Osiedla Ormian na Bukowinie i Wołoszczyznie były wcześniejsze, niż w Polsce i na Rusi. Biskupem ormiańskim we Lwowie przy końcu w. XVI (1589) był pochodzący z Suczawy patrjarcha mołdawski Jan II. Zaś prof. Podlacha stwierdza, że „jak w XIV w. potężna Serbja stała się środowiskiem rozbudzającego się ruchu artystycznego, tak w XV i XVI w. przesuwa się punkt ciężkości produkcji artystycznej ku Grecji i Wołoszczyznie, gdy równocześnie na północy poczyna się objawiać ożywienie wśród szkół ruskich“ („Malowidła Bukowiny“, str. 198). Nie ulega więc wątpliwości, że wpływy malarzy bukowińskich, gdzie wszystkie cerkwie były i przeważnie są jeszcze zewnątrz i wewnątrz od sklepienia do posadzki, wzgl. od dachu do cokołu pokryte malowidłami, oddziaływały też na polichromję katedry ormiańskiej we Lwowie.
Po usunięciu ołtarza (św. Kajetana) z prawej nawy bocznej odbili murarze tynk z filarów, ścian i sklepienia do nagich kamieni. Zauważono przy tem wyżej wspomniane zamurowane okno wychodzące na sklepienie i strych krużganka południowego, które odsłonięto również bez uprzedniego zbadania tynku i muru, wyrządzając dla historji sztuki niepowetowaną szkodę. Dokładne zbadanie warstw tynków na murze zakrywającym framugę okienną, oraz na ścianach sąsiednich było dla dziejów katedry i jej polichromji niezmiernie ważne. Na podstawie ich porównania z pobiałami na ścianach można było ustalić z jednej strony w jakim czasie okno zamurowano, z drugiej zaś kiedy wykonano polichromję na ścianach sąsiednich, z której pozostały tylko resztki przy posadzce. Także rodzaj cegły i kamieni, oraz wątek muru zasłaniającego framugę okna mógł wyjaśnić i ustalić czasokres polichromij i ustawiania ołtarzy bocznych. Dowiedziałem się tylko od murarzy, że na tym murze