Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/346

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

delegacyi przecież ani na myśl nie przyjdzie jakiemu radcy ambasady, aby na swą rękę prowadził politykę, aby stawał w sprzeczności z działaniem ambasady. Gdyby to uczynił, spotkałaby go kara urzędowa i bezwzględna nagana opinii. Konieczność tej karności, okiełznania subjektywizmu, uznają już wszyscy. A czyż inna ma być miara sądu dla członków naszej delegacyi? Czy nam zawsze pokutować ma w mózgach swawolna illuzya, że nierząd to siła, czy zawsze mamy wywoływać rozzuchwalające innych wrażenie, że Polska nierządem stoi, że to łatwa rzecz rozbić nas na atomy, bezsilne, podzielone, luzem łażące kupy? Wybujały indywidualizm gubił Polskę politycznie, nie konserwujmy przecież tej wady, a przedewszystkiem nie wnośmy jej w umysłowość warstw naszych, co świeżo dopiero biorą czynny udział w życiu politycznem. Zarówno więc zasadniczy wzgląd wyrobienia i zachowania naszej indywidualności, jak wzgląd narodowo-wychowawczy wyzbycia się starych nawyczek, swawolnej niekarności, jak wreszcie praktyczny wzgląd na skuteczność parlamentarnego działania, domagają się kategorycznie utrzymania zasady solidarności w statucie i praktyce naszych Kół parlamentarnych.

Przywódca niemieckich liberałów narodowych, Bassermann, niedawno napisał[1]: »In wirtschaftlichen Fragen gab die nat. lib. Partei ihren Mitgliedern Meinungsfreiheit; dabei muss festgestellt werden, dass die Uneinigkeit, die… durch die Partei ging und sie lähmte, einer Gesammtauffassung Platz gemacht hat. Ohne Fraktionszwang ist die Partei in dem Grundsatze des Schutzes der nationalen Arbeit einig geworden. Diese Einigkeit

  1. W Handbuch der Politik, t. II, str. 30. W tomie tym jest ciekawe zestawienie historyi i programów niemieckich partyj politycznych i to w formie autoreferatów wybitnych członków poszczególnych stronnictw.