Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/280

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nizacya zakupu, zbytu, kredytu. Zrobiło się już niejedno w tym względzie, ale tu coraz zupełniejsza praca i organizacya są potrzebne. I tu znów trzeba nowych idei, rozbudzenia poczucia, że podniesienie gospodarcze jest nie tylko indywidualnym interesem, lecz wprost narodowym obowiązkiem, że poparcie słusznej asocyacyjnej organizacyi i przez tych, co sami wreszcie bez niej obyć się mogą — a nieraz widziałem takie ciasne sobkostwo — jest wprost ogólnym obowiązkiem. Akcya ta zdoła podnieść dochód i majątek rolniczy, stworzy lepsze warunki bytu dla szerokiej rzeszy robotników rolnych, wytworzy lepsze zaopatrywanie miast i korzystne warunki zbytu dla miejskiej produkcyi, wreszcie utrwali i zdoła nawet powiększyć własność ziemi w narodowem ręku. Pierwszorzędną przeto doniosłość posiada to zadanie. Patryotyzm rolnika obowiązuje go do troski nietylko o własne gospodarstwo, co naturalnie jest pierwszem zadaniem, lecz i o poprawę rolniczych stosunków w kraju.
Wysunęliśmy na czoło zagadnień bieżących liczbę ludności, jej zdrowie i siły, zasoby i rozwój materyalny wreszcie. Istotnie też są to podstawowe zadania. Mała garstka z trudnością wogóle zapewni sobie warunki bytu w epoce, gdzie waga liczby nabiera coraz większego znaczenia, a i znaczna liczba anemicznych neurasteników i suchotników, zgłodniałych, źle odzianych, źle wyposażonych w narzędzia pracy, walki, obrony, nie zdoła działać skutecznie. Mogą oni być męczennikami idei, lecz nie mają sił, aby jej zapewnić zwycięstwo. Przykładów niestety możnaby u nas przytaczać mnóstwo, w nauce zarówno, jak w praktycznem życiu, gdzie stargane przedwcześnie siły opuszczały człowieka w połowie drogi żywota, prace ważne pozostawały rozpoczęte a nieskończone. Dziedziczne choroby, troską i niedostatkiem materyalnym zszarpane siły, to szkopuł, o który rozbija się u nas wiele prac i usiłowań. Częściej już braknie nam sił i środków