Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/216

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nienie rodzimym żywiołem wszystkich warstw, wszystkich zawodów, wszystkich posterunków pracy i życia, potęguje wewnętrzne węzły, zarówno jak siły, czyni społeczeństwo istotnie samodzielnem; podnosząc dalej materyalną siłę i odporność, wytwarza i moralną wrażliwość i odporność przeciw wtargnięciu i usadowieniu się obcych żywiołów, w razie zaś ich wtargnięcia zmusza je istotnie do zatracenia cech swej obczyzny, do asymilacyi, ma siłę wchłonięcia ich w siebie, ich unarodowienia.
Czynnikiem, ułatwiającym powstanie i utrwalającym istnienie narodowości, jest niezależny byt polityczny, własne państwo. Wytwarza to szereg czynników, popierających rozwój wszechstronny, wzbogacający treść właściwości narodowych (ustawodawstwo!), wytwarza rękojmię obrony przed obcym wpływem, wplata w życie narodowości fakta i wspomnienia wielkich wspólnych zadań, wspólnych celów i czynów, tworzy zbiorową rodzimą historyę i tradycyę, zasób wspólnych idei i ideałów. Sposób prowadzenia polityki i administracyi, treść ustaw, wymiar sprawiedliwości, finansowa i ekonomiczna gospodarka, organizacya wojskowa, mają wpływ na stosunki, na życie, na charakter, wytwarzają szereg swoistych rysów, przygotowują wyrobienie indywidualności narodowej.

Wśród nowożytnych społeczeństw wywarł i Kościół ważny wpływ na wyrobienie narodowości. I to na dwóch drogach; z jednej strony działała w tym kierunku kościelna organizacya, oparta z czasem wyłącznie na rodzimych żywiołach[1], przez to samo już, zarówno jak przez obrzędy, pieśni, budowle, nauki, instytucyę prymasów, nabierająca narodowej cechy, z drugiej zaś strony właśnie fakt powszechności Kościoła, pośrednicząc w wytworzeniu pewnych węzłów z ludami wyżej rozwiniętymi, z całym

  1. Ze złością wytyka to Kościołowi katolickiemu H. v. Treitschke, Politik, t. I, str. 287.