Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Tułacze tom I.djvu/344

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
342

Kraj do koła był wyniszczony, plantacye stratowane, ogrody powycinane, pola zbite... ledwie gdzieniegdzie dzikim owocem lub ocalałym patatem zasianym, na przeżywienie murzynów... odżywić się było można.
Na stronie zachodniéj piasczystego wzgórza znajdowała się twierdza, zajęta przez anglików.


Dnia 15 Sierpnia Lincoln i posiłki francuzkie przyciągnęły do stóp fortec... W twierdzy dowodził Prévost; na owe czasy była ona dosyć silną. Czując się zagrożonym, miał czas dowodzący wysłać, aby rozproszone po Georgii siły angielskie spiesznie się zgromadziły, wzmocnić usiłował pozycyą, spędził murzynów, sypał szańce i poprawiał blokhauzy.
Zbiegów z plantacyi i indyan, gotowych do posiłkowania anglikom, zebrano na prędce do czterech tysięcy, załoga wynosiła ze trzy, tak, że razem siedm tysięcy mając ku obronie Prévost, liczebnie silniejszym był od wojsk amerykańskich i francuzkich.
W pierwszych dniach, gdy nie był jeszcze całkiem osaczony Prévost, przybyłym parlamen-