Ta strona została uwierzytelniona.
Myśli twej nigdy nie zapuszczaj na dno —
Sznury się zerwą i wiadra przepadną,
A w końcu ciebie ta przepaść zawoła:
Abyssus-vocat! Leć skrzydłem anioła
Ku górze lepiej, na obłoki jasne —
Tam twa ojczyzna — twe krainy własne,
Choćby cię błękit pochłonął w zachwycie —
Niźli w przepaści, giń lepiej w błękicie.
18 st. 1876 r.