Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Pan Walery.djvu/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
( 45 )

wisiał harap, smycze, sfory, sieci, obroże, torby, trąbki i inne myśliwskie przybory, w kącie stało berło dla ptaka, który przekręciwszy główkę, siedział sobie na drugim końcu. W piérwszym pokoju stał porządnie suknem okryty stolik, na kominku widać było staroświecki zegar, nakształt gotyckiej świątyni, koło niego zaś parę tuzinów figurek chińskich spoczywało. Nad kanapą wisiały obrazy, Stanisława Augusta, Augusta III i Hrabiego Brühl; mały stoliczek w kącie będący, okryty był książkami, których że nie patrzałem, więc jakie były, powiedzieć nie umiem. Na oknach wazony z kwiatami, jawnie dowodziły, że gospo-