Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Pan Walery.djvu/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
( 211 )

Ale porzuciwszy zresztą sąsiadów, czas żebym towarzyszył Panu Waleremu na wizytę do Pana Antoniego dawnego przyjaciela. Pozwolą tu czytelnicy, skréślić mi kilka obrazów osób, które tam zastał.