Przejdź do zawartości

Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Pan Walery.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
( 4 )

— Wybacz, wybacz porywczy sędzio, odpowiadam; Wolter, ów to sławny bazgracz francuzki powiedział kędyś, niepomnę na której karcie, że więcej ceni tych którzy się dla bawienia ludzi poświęcają, jak tych co ich nudzą gromadząc nudne komentarze i zmyślone a nibyto historyczne bajki. Pan Wolter miał słuszność, i ja tak samo sądzę, i właśnie dla tego — powieści piszę.
— Nie dość, odeprze znowu krytyk namarszczywszy czoło, powieść rzadko nas bawi, a ty śmiały gryzmoło, jak śmiesz utrzymywać, że ja z ciebie kontent będę.
— Na to po cichu odpowiadam mea culpa.