Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Okruszyny zbiór powiastek rozpraw i obrazków T.3.djvu/146

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kie. Rozpoczynali walkę nietylko z nadużyciami odwiecznemi, z potęgą zwyczaju i wspomnień; lecz w tym lesie prawodawstwa starego, senatus-konsultach, plebiscytach, edyktach cezarów, stanowiących zbiór praw Rzymu, wszystko się przeciwko nim zwracało. W początkach, nie dotykając zasad, potrzeba było wykładem zmieniać prawa, i nie naruszając ustawy, skutek jej przerobić. Stała wola, piecza ciągła prawodawców, mogła sama wprowadzić w prawodawstwo rzymskie zasady nowe, odrodzone chrześcjaństwem. Pierwsze reformy nieśmiałe i powolne. Konstantyn, naprzykład nie zniwecza praw, ale je poprawia tylko. Następcy naśladują go. Najważniejsze punkta, odnoszące się do moralności chrześcjańskiej, ulegają pierwsze zmianom. W miarę jak chrześcjaństwo wstępowało w obyczaje, prawodawca wcielał ideje jego w księgę prawa. Justynjan nareszcie, wedle wskazówki poprzednich cezarów-chrześcjan, przetwarzając całkiem ustawodawstwo, odrodził je w duchu chrześcjańskim.
Nałożnictwo uprawnione i rozwód, dwie instytucje zupełnie chrześcjaństwu przeciwne, najprzód zwróciły uwagę ustawodawców. Konstantyn usiłując zapobiedz temu, postanowił aby nikt się nie ważył brać za żonę tej, z którą żył jako z nałożnicą; zabronił zapisów na rzecz nałożnic i dzieci nieprawych. Nakoniec novella 91, zniosła zupełnie nałożnictwo. Odtąd i bezżeństwo przestało być uważanem za szkodliwe państwu, zaczęto je szanować jako stan święty, przywiązując doń wyobrażenie czystości.
Następcy Kostantyna pracowali nad ukróceniem rozwodów; i nie mogąc zrazu zniszczyć ich całkowicie, skutkom przynajmniej zapobiegli. Dla zmniejszenia rozwodów, Theodozjusz i Justynijan opisali wypadki, w których miejsce mieć mogły; powodowały je tylko występki: cudzołóstwo, trucizna, obraza majestatu fałszerstwo, zgwałcenie grobu. Justynjan rozkazuje przytem, aby mąż oddzielający się od żony bez przyczyny, choćby żonę wziął bez posagu i bez zapisu, wynagrodził ją czwartą częścią swej majętności. Toż stosowało się i do kobiety. Takiemi utrudzeniami