Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Obok tego obrazku z żywota dworu Bolesławowskiego, postawmy drugi, który nam wskaże jak w onych wiekach pracowała wiara głęboka nad nawróceniem pogan, a jak mało jeszcze uczynić mogła.
Legenda opowiada, że w Polsce za Bolesławowskich czasów, żyli blizko Kazimierza w Wielkiejpolsce na puszczy, dwaj bracia reguły S. Benedyktyna z Włoch sprowadzeni, imieniem Benedykt i Jan, do których gdy sobie tam kapliczkę pobudowali i chaty osobne, aby żyć dawnych mnichów obyczajem, przyłączyło się kilku Polaków: Mateusz, Izaak, Krystyn i braciszek Barnabasz. Jako nauczali, nie wiemy, ale świętym przykładem nawrócić musieli wielu, bo prowadzili żywot prosty. Sami czyniąc około roli, karmiąc się warzywem, wstrzymując od mięsa i ryby, nie jedząc nawet chleba, a w dzień tylko Zmartwychwstania gotowane potrawy i pijąc czystą wodę. Odzieżą ich była włosiennica z końskiego włosa, posłaniem rogoża, poduszką kamień polny. Między sobą zachowywali milczenie, a z obcemi mówili krótko i to tylko, co gwałtownie nakazywała potrzeba, unikając nawet wejrzenia i spotkania niewiasty.