Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/128

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

W tych pierwszych próbach naśladujących twory i linie z motywów wegetacyi wzięte lub regularniejsze fantazyjnie splecione, mało ducha i myśli wypowiedziéć było można. Postacie zwierząt i ludzi ująć się nie dały tak łatwo.
Zresztą wiemy, że w obdarzonych najszczęśliwiéj i przeznaczonych na pielęgnowanie idei piękna narodach, sztuka od X wieku, w którym stała bardzo nizko, ledwie powoli podźwigać się zaczęła. Nić tradycyi została zerwaną, i nie potrafiono odgrzebać zabytków starych, ani ich naśladować aż we trzy prawie późniéj wieki.
Jednakże od X do połowy XIV w. pozostało nam dość świadectw i pomników, by dowieść, że jeśliśmy sami w sztukach nie mieli swobody kształcić się i dojść wysoko, umieliśmy je cenić, lubiliśmy chętnie niemi przyozdabiać świątynie i domy.
Najgłówniejszym pomnikiem téj epoki są drzwi bronzowe katedry gnieźnieńskiéj, znane z licznych przerysów, i wrota przygotowane dla płockiéj świątyni.
Drzwi płockie i gnieźnieńskie są najpiękniejszemi zabytkami sztuki, odnoszącemi się