Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/114

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tę szatę grubą i ciężką, przeniknąwszy jednak w głąb do treści, trudno nie uznać zalet Kadłubka. Opis szczególniéj panowania Mieczysława Starego, stan kraju za rządów jego srogich, ucisk ludu, charakter księcia, jego chytrość, odmalowane są z wielką umiejętnością i trafnością.
Nie możemy się powstrzymać, abyśmy tu nie przywiedli ułomku, który da wyobrażenie o stylu i formie Kadłubkowéj:
— „Powstali nareszcie mężowie Belialowi, mężowie zatruwający, prześladujący cnotę, każący rozsądek, nic słusznem nie uznający jeno co było bezbożném, nic poczciwego nie doradzający, jeno co było niesprawiedliwem; posłuchaj jako radzą (Mieczysławowi):
— „Nie król to, mówią, co się lękau: a któż lękliwszy nad tego, co się boi, aby strachu nie miał? Chcesz-li rządzić? niech się boją ciebie, a nie ty masz się lękać. Wszakże należy czcić pobożnie panujących, a nie dumnie ich lekceważyć. Gdzie cześć tam poszanowanie, gdzie poszanowanie tam bojaźń, a poszanowanie z obawą połączone, przywiązanie stanowi: więc gdy zdejmiesz bojaźń, nie będzie czci, nie będzie poszanowania. Ażeby więc lud nie od-