Strona:Józef Ignacy Kraszewski - O pracy.djvu/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

znaczonym czasie, bo gdyby nie oddał, rządby dług dla wierzyciela wyzyskał.


Dla tego uznać potrzeba, że urzędnik ma także zasługę i użytecznym jest społeczeństwu.




UŻYTECZNOŚĆ I CENA RZECZY.

Książka do nabożeństwa, na któréj się modlicie, może kosztować trzy lub cztery złote.
Książce téj winniście, że was uczy obowiązków względem Boga i ludzi, że z niéj czerpiecie pociechę w strapieniu, jest więc wam bardzo potrzebna, a trzy, lub cztery złote są małą rzeczą w stosunku do jéj wartości.
Ten, który umie się modlić, w całém życiu znajduje radę i uspokojenie, a trzy lub cztery złote może zarobić z siekierą w jeden dzień. Widzicie ztąd różnicę użyteczności rzeczy i jéj ceny. Użyteczność książki zależy od korzyści, jaką z niéj wyciągacie; cenę stanowią te trzy złote, któreście za nią zapłacili. Może się jednak trafić, że komuś książka jest niepotrzebna, bo umie na pamięć wszystkie w niéj zawarte modlitwy; takiby za nią nie dał trzech złotych, chyba żeby ją drugiemu odprzedać potém. Ztąd zrozumiecie, że użyteczność jednéj rzeczy nie dla wszystkich może być jednakowa; że książka ta naprzykład dla was jest pożyteczna bardzo, a dla drugiego niepotrzebna. Cena więc rzeczy nie stanowi jéj użyteczności.
Możeście kiedy byli w miasteczku na licytacji, i widzieliście na niéj, dajmy na to, dwa stołki zupełnie jednakowe i równo warte. Sprzedają najprzód jeden i dają za niego trzy złote, daléj cztery, pięć, sześć, aż nareszcie kupuje go ktoś sobie za tę cenę, bo już więcéj nikt nie daje. Następuje licytacja na drugi