Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Hybrydy.djvu/150

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Byłby to piorun...
Byłaby to słuszna kara — dodał Starża... ale nie zapominajmy, że hrabina Kaisersfeld jest kobietą sto razy przebieglejszą i zręczniejszą od dziesięciu Hamowskich... Jeśli postanowiła swego protegowanego ożenić, to go ożeni bogato, nie tu, to z jaką księżniczką gruzyjską, lub... Amerykanką bez tytułu a z dolarami.
— Szczęśliwy de Darnocha! — rozśmiała się Ewelina — zyska to, czego pragnie... miejsce w dyplomacyi, żonę nie piękną o którą nie będzie potrzebował być zazdrosnym i majątek na który nie zapracuje...


Potomski, po owym obiedzie pod „Czterema Porami Roku“, na którym przyjmując Darnochę, zawarł z nim zaczepno odporne przymierze — skreślił był potem plan cały przyszłej kampanii, który się nigdy nie miał wykonać. Darnocha nazajutrz już o nim zapomniał uniesiony prądem szczęśliwych okoliczności... Potem spotykali się rzadko, przybycie hrabiny, zawarte z nią stosunki, odsunięcie się z koła, w którem się Potomski obracał, niespodzianie uzyskana protekcya, rozdzieliły sprzymierzeńców związanych tylko interesem. Zaniedbali się wzajemnie... Potomski zrazu chciał korzystać z zawartego układu, ale znalazł zimną obojętność w młodym człowieku i oburzony odsunął się od niego; nie oszczędzając go wcale, gdy się o nim mówić zdarzało. Osamotnienie baronowej von Dorfer którą