Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Dwa a dwa cztery.djvu/99

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zacny dawnej familii potomek, człek strasznie uczony, antikwariusz, biblioman, dziwak, a przy tém wszystkiém posiadający jeszcze czoło prawdziwie cudne. Jego czoło w twardości i miedzi ustąpić nie mogło; bo wszelkie pociski, któreby innego słabego człowieka, mogły nabawić wstydem lub zgryzotą; jemu i jego czołu śmiałości tylko dodawały. Siedział właśnie ten dziwny człowiek, nad stosem ksiąg i papierów. Kilka urn z pod Terespola i innych miejsc wydobytych, kilka siekierek kamiennych, kółek bronzowych, kamieni i t. d.