Przejdź do zawartości

Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żyd obrazy współczesne. T. 3.djvu/330

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Możemy pogwałcić to prawo, nie spełnić obowiązków, pójść ślepo za interesem chwili — ale to nam nie ujdzie bezkarnie.
W Polsce także spełnienie obowiązków naszych rozstrzyga o przyszłości żydów — Polska wydana na łup sile, która nie zna ograniczenia i buntuje się nawet przeciwko idei moralnéj ilekroć ona jéj staje na drodze, mamy do wyboru cierpieć z narodem za prawdę, lub stanąć po stronie fałszu i ucisku, pokłonić się Baalowi. Poddawszy się mu, służąc za narzędzie... będziemy nieochybnie pochłonięci, pożarci; wspomagając, ratując, cierpiąc... okupujemy sobie przyszłość świetną i wielką.
Położenie Polski dzisiejsze z żadnego narodu współczesnego losem porównać się nie daje... Szał unifikacyi opanował Rosyą — nazwano sobie patryotyzmem tę zdradę kraju, która mu nieprzejednanych robi nieprzyjaciół, lub krocie ludzi z niego wyrzuca, jak Tatarów z Krymu, jak z Kaukazu Czerkiesów, jak Polaków z Polski.
Nie dosyć na tém, cały świat zagarnięto w przymierze przeciwko żywiołowi polskiemu; sąsiednie mocarstwa idą za polityką Rosyi posłuszne, zaślepione; inne które umiano przestraszyć rewolucyą, choć z litością pozorną, nękają pocichu, podstępnie