Przejdź do zawartości

Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żyd obrazy współczesne. T. 2.djvu/276

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wych nieprzyjaciół. Stan żydów, chociaż ich więcéj nad innych różnowierców nie prześladowano, był okropny... Świeże jeszcze rany nie przebolały... Vespazianowy ucisk się przedłużał, łączyła się doń pogarda i sromotne z żydami obejście. — Zabierano mienia tych, którzy je ukryć zdołali od rabunku, ścigano spokojnych... Rozeszła się wieść w tych dniach męczarni iż pomiędzy żydami znajduje się potomek Dawidów... ulękniono się aby pod jego wodzą nie powstali żydzi. — Nakazano śledzić pilnie, dość było podejrzenia najlżejszego by być w ręce katów wydanym. Domicyan tępił i zabijał chcąc koniecznie tego królewskiego potomka wynaleźć.
Prześladowano nietylko żydów, ale licznie naówczas na wiarę żydowską nawracających się; Akiba wielu pogan miał pomiędzy uczniami swoimi. Niewiasty rzymskie i całe rodziny przyjmowały monotheizm Hebreów. Karano ich śmiercią, wygnaniem, zabraniem majątku. Tak Domicyan krewnego swojego posądzonego o judaizm (a może o wiarę chrześciańską) Fleviusa Clemensa skazał na śmierć, a żonę jego Domitillę na wygnanie. Podanie mówi, że Aika udał się do Rzymu, aby postanowioną już rzeź odwrócić, że jeden z Senatorów mu do tego