Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żyd obrazy współczesne. T. 2.djvu/274

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

modląc się krótko, a obowiązki powszednie życia spełniając gorliwie.
Pomimo że pismo nakazuje obchodzić święta wytworniejszemi sukniami i jadłem, Akiba zawsze w obojga był bardzo skromnym.
— Bóg, mawiał, łatwiéj wybacza grzechy popełnione przeciwko Niemu, niż ze szkodą bliźnich; sprawiedliwość należy nietylko Izraelicie od Izraelity, ale i poganinowi.
Maluje dobrze i epokę i mędrca i naukę jego zadanie moralności praktycznéj, które na sposób wschodni do rozwiązania uczonym daném było.
Dwóch ludzi znajduje się na pustyni, mają oni z sobą jednę niewielką wody flaszę, mogącą ocalić człowieka, ale nie ich obu. Idzie oto jak powinni postąpić? Jeśli się tą wodą podzielą, nie starczy ona aby obudwóch uratowała, oba więc zginą.
Rozmaicie rozwiązywano zadanie, wielu było za tém aby się oba dzielili wodą i umarli, Akiba za obowiązek uważał, aby się jeden poświęcił i życie drugiemu ocalił.
Rozwiązywał to surowym musem i prawem, a nie miłością.