Strona:Józef Ignacy Kraszewski-Wieczory drezdeńskie.djvu/252

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dzo stare, choć skutki dziś dopiero najjawniejsze. Nigdyśymy nie wierzyli silnie, a wiary naszej w czyn nie zmienili. Spodziewamy się to dobitniej okazać w listach naszych.



Całe dzieje ludzkości ledwieby się nie dały ująć w ramy jednej historyi walki prawa i siły — ducha i materyi. Rzadkie są epoki szczęśliwej zgody obojga, gdy siła staje się prawu posłuszną i idzie pod jego rozkazy. Naturą zwierzęcej potęgi jest że jak wilcy więcej dusi owiec niżeli pożreć ich może, opanowywa ją szał jakiś choćby w końcu sama się zniszczyć miała; najczęściej posługują się nią fantazye pojedynczych ludzi i narodów, ich duma, in-