Strona:Józef Ignacy Kraszewski-Wieczory drezdeńskie.djvu/068

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

burza myśli i uczuć zamącić nie jest w stanie.




Szczęściem wszyscy uczeni zgadzają się na to, że pomiędzy człowiekiem, ziemią krajem a zatrudnieniami jego zwykłemi i fizyognomią z nich wynikającą nierozerwany jest związek, stosunek, który się we wszystkiem odbijać musi. Inaczej pojąć by trudno dla czego w tej szczęśliwej Saxonii, żywi ludzie a szczególniej żywe kobiety tak są podobne do porcelanowych lalek. Ze starych portretów widać jednak że nie zawsze tak bywało.
Fabryka porcelany oddziałała na ludzi i o ile życia z ludzi weszło do porcelany tyle martwości z porcelany przelało się w