Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/167

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
IV. Piosnki
studenckie,  myśliwskie  i  t.  p.
125.

Hej! koledzy, dalej żywo,
Podawajcie bratnie dłonie;
W spólne łączmy się ogniwo,
Co nie pęknie aż po zgonie.
Kto więc zatem w naszem kole
Niechaj puhar pełen chwyta,
A o troski i o bóle,
Pijąc nektar niech nie pyta.

Toć po pracy, miło bracie,
Gdy pot kipi srodze z czoła,
Ot w gościnnej zasiąść chacie
Wśród przyjaciół szczerych koła.
Kto więc zatem i t. d.

Gdyś dzień cały trudził głowę
Ksiąg uczonych mądrościami,
Niech zasady zbyt surowe
Pozwolą ci wypić z nami,
Kto więc zatem i t. d.