Ta strona została uwierzytelniona.
Ziomek-nędzarz, tułacz bliźni,
Głos błagalny do was wznosi,
Żołnierz wierny dla ojczyzny,
O jałmużnę ziomków prosi.
Porzuciłem ojca, matkę,
Porzuciłem żonę lubą,
Porzuciłem dzieci, chatkę,
Pogardziłem życia zgubą.
Biegłem, kędy bój wrzał krwawy,
Walczyć pod ojczystym znakiem,
Krew przelałem w polu sławy,
A dziś muszę być żebrakiem.
107.
Młody wojownik pośród obcej ziemi,
Wśród obcych ludzi dręczony niedolą,
Usiadł zajęty myślami tęsknemi
Nad losem kraju i swą własną dolą.
A wtem jaskółki z zachodu leciały,
Młodzian rzekł do nich z wyrazem boleści:
Wyście zapewne nad Polską bujały,
Jakież mi ztamtąd przynosicie wieści?