Strona:Iliada.djvu/368

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

słość Aiaxa, a słodycz, umiarkowanie i ślachetny charakter Hektora.

W. 286.

Ale noc się przybliża, ustąpcie więc Nocy.

Ten wyraz u Greków znaczył, że trzeba przeſtać pracy, i udać się do spoczynku.

W. 310.

Aiax mu purpurowy dał pas w podarunku.

Wszyſtkim wiadomo, że Aiax przebił się mieczem darowanym sobie od Hektora: a Hektor danym mu pasem od Aiaxa, do wozu Achillesa przywiązany i włóczony zoſtał. Stad poszło przysłowie Greckie: że dary od nieprzyiaciół są szkodliwe.

W. 327.

Król, by uczcić Aiaxa, sprawce Greckiéy chwały,
Naylepszą mu część daie, grzbiet bydlęcia cały.

Na biesiadach rozdawano części równe: a gdy kogo chciano uczcić, dawano mu część większą. Można tu uczynić uwagę, że natenczas dzieła bohatyrſkie bardzo ſkromnie nagradzano. Nie sam iednak rycerz całą tę część zjadał, ale udzielał z niéy swoim przyiaciołom, i przez to ich serca sobie zjednywał.

W. 342.

Tuż wystawimy wieże, mur dźwigniem warowny.

Oddalenie się Achillesa usprawiedliwia tę przezorną radę Neſtora.

W. 356.

Niechay Grek i Helenę i skarby zabierze.