Strona:Iliada.djvu/032

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

żnicę między nim i innemi pisarzami; okażmy, iaką mu nad innych daie wyższość, w głównieyszych częściach, dzieło iego ſkładaiących.

Jako planeta, przez moc przyciągania, nayodlegleysze ciała w swoim zakresie prowadzi za sobą; tak Homer, przez moc swoiéy imaginacyi, zebrał do swego dzieła wszyſtko, co nayosobliwszego i naywspanialszego wyſtawia natura. Nie dosyć, iż ze sztuk i umiejętności wziął wszyſtkie zewnętrzne kształty i obrazy rzeczy, dla zrobienia tylu rozmaitych opisań, a tak trafnych i dokładnych; nie dosyć, że złożył charaktery bohatyrów z nayodmiennieyszych przymiotów, iakie bądź w namiętnościach, bądź w obyczaiach znaydować się mogą; czynnością gieniiuszu swego, przymuszony zapuścić się w obszernieyszą sferę, nową drogę i żadnemi nie określoną granicami, dla swoiéy imaginacyi wynalazł; i wymyślaiąc baykę, nowy świat, dla swoiego użycia, utworzył. Piérwszy Homer dał to Poezyi, co Aryſtoteles iéy duszą nazywa. Zaſtanówmy się wiec naprzód nad nim, iak nad wynalazcą bayki: ta rzecz, przed innemi, nasuwa się pod naszę uwagę.

W troiſtym względzie można uważać baykę: iak podobną do prawdy, iak allegoryczną, i iak podziwienie sprawuiącą. Bayka podobna do prawdy, ieſt opowiadanie czynów, które w zwyczay-