Strona:Ignacy Radliński - Apokryfy judaistyczno-chrześcijańskie.djvu/193

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dnie, przenosił nieszczęścia takie, jakie na nas spadły? Obecnie jednakże, synowie, usłuchajcie mię. Patrzcie i wiedzcie, że nigdy jeszcze nie pogardzali Bogiem rodzice i praojcowie ich aż do tego stopnia, by przekraczać przykazania jego. Wiecie bowiem, że one stanowią siłę naszą. Więc tak uczynimy: pośćmy dni trzy, czwartego wejdźmy do jaskini, która jest na polu, i raczej umrzyjmy, niż przekroczymy przykazania Pana Panów, Boga rodziców naszych. To gdy uczynimy i pomrzemy, krew nasza wstawi się za nami przed Panem« (IX).
Ów Taxo, nadaremnie poszukiwany przez komentatorów w szeregu działaczy dziejowych, zapewne ukrywa postać jakąś, znaną tylko współczesnemu pokoleniu z pietyzmu i kwietyzmu. Już nie akcja ogólnie dziejowa ma przeto sprowadzić, w pojęciu autora tego apokryfu, sąd boży, to jest, ostateczny wymiar sprawiedliwości i naprawę stosunków ludzkich na ziemi, lecz akt prywatnej pobożności, determinacja, nakoniec samobójstwo polityczne i życiowe.
Czytamy bowiem zaraz potem: »I tedy nastąpi panowanie jego (Boga) nad wszystkiemi stworzeniami jego. Wtedy nastąpi koniec djabła i z nim zniknie z ziemi wszelka troska. Wtedy napełnią się ręce posła, który na wysokościach jest ustanowiony, który wnet wybawi ich (Żydów) z rąk ich nieprzyjaciół. Powstanie bowiem niebieski mieszkaniec z tronu królestwa swego i znijdzie ze swego przybytku świętego ze wzburzeniem i gniewem z przyczyny (niedoli) swych synów. I zadrży ziemia, do krańców swoich poruszona, i góry wysokie poniżą się i wstrząsną, doliny zapadną, słońce nie wyda blasku, w ciemnościach księżyc zawróci swe rogi, pokruszy się cały i w krew się zamieni; zamiesza się krąg gwiaździsty, i morze od swych podstaw ustąpi, źródła wodę utracą i rzeki poschną, ponieważ Bóg najwyższy, wieczny, jedyny powstanie i jawnie przybędzie, ażeby ukarać narody i zetrzeć wszystkie bóstwa tych narodów... «(X). Pod posłem autor rozumie pomazańca boskiego, Mesjasza; pod Bogiem najwyższym, wiecznym, jedynym, swego boga narodowego, Jehowę.
Nasz urywek nie zawiera opowiadania o śmierci Mojżesza.