Strona:Hugo Bettauer - Trzy godziny małżeństwa.djvu/221

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Reporterowie zwijali się, jak muchy w ukropie, chwytając codziennie, z konieczności, nowe szczegóły. Musieli opisywać dokładnie gdzie i jak zamknięty jest Bodenbach w więzieniu śledczem, jak tam żyje, w jaki sposób broni się i co robi jego żona.
Gdy Theo wkroczył na straszną drogę do więzienia wiodącą, zamieszkała Elżbieta w małym hoteliku, nie zawiadamiając wcale krewnych swoich o niczem.
Ale zaraz na drugi dzień, gdy dzienniki przepełnione zostały sprawozdaniami o dobrowolnem stawieniu się winowajcy, przybyła do Elżbiety Ellen i oto wyszło na jaw, że lekkomyślna dziewczyna jest istotą dobrą, o tkliwem sercu.
Płacząc, objęła ramionami siostrę starszą i nie dała za wygraną dopóki nie zabrała Elżbiety do swej wspaniałej willi w Costagu, gdzie miała oczekiwać wyniku procesu. Także małżonek Ellen okazał dużo szczerego współczucia, a nim upłynęła doba, stary generał i żona jego także znaleźli drogę do swej, nieszczęśliwej córki.
Generał był dosłownie złamany tem co za-