Strona:Hordubal.pdf/127

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Ale panu, panie Biegl, nie podoba się wypadek aż tak prosty.
— Nie. Mnie się podoba ustalenie prawdy. To, panie Gelnaj, jest robota dla chłopa.
Gelnaj mruga w zadumie. — I ma pan, panie Karolku, uczucie, że już pan tę prawdę ustalił? Tę prawdziwą prawdę?
— Chciałbym znaleźć jeszcze tę igłę.