Strona:Honoryna; Studjum kobiety; Pani Firmiani; Zlecenie.djvu/118

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tam z rozkazu, albo musi wymienić ukradkowe spojrzenie, albo otrzymać jakąś obietnicę. Może schodzi wolno, aby zaspokoić próżność jakiegoś niewolnika, którego słucha czasami. Jeśliście się spotkali na balu lub na wieczorze, zbierzesz udany lub naturalny miód jej chytrego głosiku, będziesz oczarowany jej czczą wymową, której umie dać pozór myśli zapomocą niepochwytnej sztuki.
— Aby być kobietą z towarzystwa, trzeba inteligencji? spytał polski hrabia.
— Niepodobna nią być, nie mając dużo smaku, rzekła pani d’Espard.
— A we Francji smak, to więcej niż inteligencja, rzekł Rosjanin.
— Inteligencja tej kobiety, to tryumf sztuki plastycznej, ciągnął Blondet. Nie wiesz co powiedziała, ale jesteś oczarowany. Potrząśnie głową, wzruszy z wdziękiem białemi ramionami, ozłoci nieznaczące zdanie uśmieszkiem lub minką, lub zamknie cały dowcip Woltera w jednem: tak! albo: a! albo: prawda? Jedna minka zastąpi najenergiczniejsze pytanie; ruch, jakim potrząśnie wiszącem u pierścionka puzderkiem, będzie miał głębokie znaczenie. To są wyżyny sztuki, osiągnięte przez szczytne drobiazgi: opuści szlachetnie rękę niby kroplę rosy zwisającą z płatka kwiatu, i powiedziała tem wszystko, wydała wyrok zdolny wzruszyć najnieczulszego człowieka. Umie słuchać, dostarcza panu sposobności roztoczenia dowcipu, a — odwołuję się do pańskiej skromności — te chwile są rzadkie.
Naiwna mina młodego Polaka, do którego zwracał się Blondet, sprawiła, że wszyscy parsknęli śmiechem.
— Nie zdarzy ci się rozmawiać pół godziny z mieszczką, aby nie wysunęła w jakiejbądź formie swego męża, ciągnął Blondet, który zachował poważną minę; natomiast kobieta z towarzystwa, jeśli wiesz nawet że jest zamężna, ma tę delikatność, aby tak utaić swego męża, że trzeba pracy Krzysztofa Kolumba aby go odkryć. Często człowiek nie dokona tego sam. Jeśli nie zdołałeś u ni-