Strona:Historya o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim.djvu/68

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
anioł
do Magdaleny, wyjrzawszy do niej z grobu.

Niewiasto, czemu to płaczesz
I tak barzo lamentujesz?

drugi anioł

Aboś to zgubiła kogo,
       1030 Czy żałujesz umarłego?

magdalena

Ach, moi mili panowie,
Święci boży aniołowie?
A jakoż ja nie mam płakać
I tak barzo lamentować?
       1035 Ano wzięto pana mego,
A nie wiem, gdzie włożono jego.
Dałby to Bóg, bych wiedziała,
Bobych go sama schowała.

jezus
stanąwszy za Marya z rydlem, z motyką i z gracą, rzecze:

Niewiasto, czemu to płaczesz,
       1040 Czego u tego grobu chcesz?
Kogo szukasz narzekając
I tak barzo lamentując?

magdalena

Któż tam? Ogrodnik z motyką,
E, z rydlem i z gracą wielką!
       1045 Płaciś ty wziął pana mego
Z tego grobu kamiennego?