Ta strona została uwierzytelniona.
— I cóż twym oczom teraz okrom łez zostało?
I cóż zostało ustom prócz gorzkich złorzeczeń?
I jakże wrócić w życie od tej trumny małej,
gdy wiesz, że „fraszka cnota“, że „błąd wiek człowieczy“?
Więc — gdy ci resztę wiary ból z serca wyżenie,
kiedy cię żal doszczętu połamie, rozkruszy,
zapłaczesz, smutny mistrzu, w najcudniejszym trenie
nad mogiłą Orszuli — nad mogiłą duszy...