Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/48

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jewska, której pobyt z natury rzeczy musiał pociągnąć za sobą wprowadzenie nowych, nie grywanych poprzednio arcydzieł. Podniosło to natychmiast poziom sceny i ugruntowało jej sławę, którą żyje dotychczas. Przedstawieniu sztuk oryginalnych miejscowych nie stawiano również przeszkód, zaraz też znaleźli się liczni na tem polu pracownicy, między którymi wymieniamy znane już imiona Fredry młodszego, Narzymskiego, Blizińskiego, Lubowskiego, Zalewskiego, Rapackiego. Teatr stał się dla publiczności nie obojętnem miejscem rozrywki... w braku lepszej, ale czemść nader swojskiem i bliskiem. Przypuściwszy nawet, że pewien udział w tym rozwoju należy przypisać naturalnemu biegowi rzeczy, — znakomitym talentom, jakich kilka znalazło się w naszych czasach, i innym stosunkom, wobec których teatr nabrał niebywałego znaczenia, — zasługą jest dyrekcji, że nie tylko nie kładła się w poprzek ogólnym usiłowaniom, — ale mniej lub więcej szczęśliwie starała się im dopomagać.
Na koniec tem, co najwięcej na stronę dyrekcji przemawia, jest jej takt, dzięki któremu nie uczyniła nic takiego, nie wystawiła żadnych takich sztuk, jakie by mogły stanowczo zrazić publiczność do instytucji teatralnej i pozbawić tę ostatnią ogólnego poparcia.
Słowa powyższe dyktuje nam bezstronność, a poniekąd i wzgląd na dobro teatru. Bywało dobrze i źle, — ale jak jest, wiemy — przyszłość zaś zawsze jest niepewna. Nikt nie wie, co nastąpić może — i nikt nie ma zasady jakichś wyjątkowo pomyślnych