Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/249

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

niejszego wyrazu niż Macierz, ten bowiem wyraz nie maluje tego, co Czesi swojem „Matice“ oznaczają.

179.

Bazar się skończył; ostatnie dni były niezmiernie ożywione. Dochody przenoszą znacznie dochód z lat ostatnich.

180.

Obawy głodu. Krążą coraz częściej niepokojące wieści, iż głód zagraża niektórym miejscowościom w Królestwie. W Galicji na Podgórzu klęska urzędownie nawet jest potwierdzona, — jednakże i u nas, i w Galicji nie może ona przybrać wymiarów takich, jak na Szląsku.

181.

W zbiorze powiastek dla dzieci, wydanych przez pana Nowickiego pt. Szlachetna zabawa, wystąpiły z wyjątkiem Kraszewskiego same kobiety, mianowicie: pp. Ilnicka, Zaleska, Jaskółka, Stattlerowa, Zielińska, Izdebska, Marrenowa i Łubowa.

182.

Przerwane druty. Tyle szronu osiadło na drutach różnych linii telegraficznych, że wiele drutów popękało i komunikacja jest przerwana w kilkunastu na raz miejscach. Naprawę przedsiewzięto.