Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/205

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

klejnoty, a między niemi i Szczerbiec, w ręce, w których się obecnie znajdują, — nie wiadomo, to tylko pewna, że od dalszych zmiennych kolei losu i sponiewierań pamiątki te są zabezpieczone.

102.

Głosopis (fonograf). Przybył do Warszawy niejaki p. Harwan, Amerykanin, z zamiarem pokazywania głosopisu Edisona, układu zegarowego. Być może, że nowe to narzędzie lepiej będzie spełniało czynność powtarzania głosu niż te wszystkie, które widzieliśmy poprzednio, a których wymowa wiele pozostawiała do życzenia.

103.

Wyszedł z druku Pamiętnik Warszawskiego Instytutu Głuchoniemych i Ociemniałych z roku szkolnego 1878/9. Dzieło to, prócz rozpraw naukowych tyczących się wychowania głuchoniemych, zawiera sprawozdania z dziesiątego roku tego wzorowego zakładu.

104.

Nowa praca historyczna. Pan Lubowicz, docent Uniwersytetu kijowskiego, przygotowywa do druku pracę tyczącą się reformacji w Polsce.
Przybędzie więc jeszcze jedno dzieło do prac Krasińskiego, Łukaszewicza, Szujskiego, Bobrzyńskiego i Zakrzewskiego, które razem wzięte stanowią już poważną liczbę.