Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/186

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zapałek, zapałka szwedzka jest ze wszystkich swych kuzynek i siostrzyczek zapałką najstateczniejszą i najlepszego sprawowania się pod każdym względem.
Kiedy bowiem główki innych, na kształt główek płochych kobiet, zapalają się nader łatwo, zapewniano nas, że szwedzka zapałka tylko przy zetknięciu się z pokrewnym sobie i sympatycznym żywiołem wydaje światło i ciepło.
Odtąd patrzyłyśmy na zapałki szwedzkie nie tylko z sympatią, ale brałyśmy je poniekąd za wzór do naśladowania, to jest strzegłyśmy głów naszych od zapalania się z lada powodu, ale za to obiecywałyśmy sobie, że gdy znajdzie się żywioł sympatyczny, to zapłoniemy, aż miło.
Tymczasem oto, co się pokazało.
Zapałka szwedzka potarta o arkusz papieru, byle nieglansowany, zapala się jak każda inna, potarta o drzewo, toż samo, o szkło matowe, toż samo. Skądże więc ta opinia stateczności i dobrej konduity? Pomyślisz pan, że to może są złośliwe plotki kobiece. Gdzietam! Niech pan sam sprobuje. Co do mnie, sądzę, żeśmy... to jest chciałam powiedzieć: że zapałki wszystkie warta jedna drugiej i że jeżeli szwedzkie zapalają się trochę trudniej, to tylko przez jakieś zapałkowe wyrachowanie — a nie zapalają się te tylko, którym zupełnie brak głowy.
Czemu jednak wywyższono szwedzkie kosztem innych? czemu mówiono nam o sympatycznym żywiole? Nie wiem i właśnie za łaskawem pośrednictwem pańskiem pragnęłabym się dowiedzieć od specjalistów.   Z“.