Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/177

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
72.

Jules Mien (profil). Zdarza się częstokroć, że cudzoziemcy przybywszy do nas, poznawszy język i obyczaje, tak przywiązują się do naszego kraju, że go za drugą swą ojczyznę poczynają uważać. Czy przyczyną tego są ich wyjątkowe serca, czy nasze wyjątkowe strony sympatyczne, czy jedno i drugie, przesądzać nie będziemy, dość, że tak bywa, a kto by nie wierzył temu, moglibyśmy na dowód przytoczyć długi szereg powszechnie znanych u nas imion, począwszy od Gallusa, Heidensteina, Franciszka Menińskiego, a skończywszy na Juliuszu Mienie.
Kto jest Mien, — wiedzą już nieco u nas, ale trzeba jeszcze dokładniej wiedzieć. Jest to Francuz, który po polsku dopełnił Horsztyńskich, człowiek, który przekładał Słowackiego na język francuski. Francuz urodzony we Francji, a będący polskim literatem, redaktor Revue Slave. Nadsekwańczyk i krakowiak zarazem, człowiek czynny, utalentowany, pracowity.
Piszący te słowa przed niedawnym czasem poznał Miena w Krakowie i nie może zapomnieć wrażenia, jakiego doznał. Mien jest to człowiek młody jeszcze, o twarzy szlachetnej i delikatnej, typu czysto francuskiego, o żywych, czarnych oczach i włosach, o ruchach żywych, słowem, un parisien jusqu’au bout des ongles.
I teraz proszę sobie wyobrazić tego paryżanina, który, gdy mówi o Słowackim, nie może usiedzieć na miejscu, wygłasza co chwila jego wiersze z lekkim przyciskiem na ostatniej zgłosce, z ogniem w oczach