Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom IV.djvu/139

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sta Albert Wolf, który istotnie ścigał ją swym złośliwym dowcipem z godną lepszej sprawy wytrwałością. Z powodu tych dowcipów miało się odbyć nawet kilka pojedynków, o których w swoim czasie mówił cały Paryż, a które skończyły się na niczem, ponieważ figarzyści skłonniejsi są podobno do rozlewania atramentu niż krwi.

22.

W Szkole Dramatycznej p. Derynga, prócz cotygodniowych przedstawień, które są ćwiczeniami praktycznemi, mają również miejsce wykłady rozmaitych przedmiotów. Lekcje tańca i śpiewu prowadzą pp. Filatyn i Zakrzewski. Stylistykę wykłada p. Chmielowski, kurs literatury powszechnej p. Kotarbiński, o nowożytnej komedii p. Kazimierz Zalewski. Katedrę nauki o wyrażaniu uczuć, łącząc teorię z praktyką, objął pan Grubiński.

23.

Boston w Massachusetts w Ameryce Północnej jest miejscem prawdziwie szczęśliwem dla naszych artystów. Pani Modrzejewska miała w mieście tem największe powodzenie; obecnie zaś gazety tam wychodzące przepełnione są pochwałami dla p. Tymoteusza Adamowskiego, młodego skrzypka z Warszawy. Adamowski do Ameryki udał się pierwotnie nie w zamiarze szukania artystycznej kariery, ale w sprawie, w której, jak we wszystkich innych na świecie: cherchez la femme. Jakieś siedemnasto-