Strona:Henryk Sienkiewicz - Światła i kwiaty.djvu/131

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

widzenia. Po drugie: ma szlachcic czterech synów — to zdolniejsi obierają rozmaite zawody; na roli, o zakład, zostaje najmniej zdolny. Po trzecie: to, co całe szeregi pokoleń zapracowały, jedna lekkomyślna głowa zniszczy. Po czwarte: my jesteśmy nieźli rolnicy, a źli administratorowie, dobra zaś administracya znaczy więcej od dobrej uprawy roli: więc cóż za wniosek? ziemia zostanie, ale my, którzy ją dzisiaj przedstawiamy pod formą większej własności, prawdopodobnie musimy z niej wyjść. Tylko — wyszedłszy, może z czasem wrócimy.