Strona:Henryk Sienkiewicz - Światła i kwiaty.djvu/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nowe światy... Jest taka sama droga mleczna duchowa, złożona ze wszystkiego, co ludzie myśleli i czuli. Wszystko w niej jest: i to, co robili geniusze, i dzieła talentów, i wysiłki myśli męskiej, i uczciwość kobiecych serc, i ludzka dobroć i ludzkie bole: nic nie ginie, choć wszystko się w pył obraca, bo z tego pyłu, za wolą Boską, tworzą się nowe duchowe światy dla ludzi.

Człowiek się ociera o ludzi i nie jedno w sobie zetrze.