Strona:Henryk Sienkiewicz-Potop (1888) t.6.djvu/221

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

się w gotowości do usług przesadzić, żaden zaś nie przewidywał co go czeka.

Albowiem w tydzień później Braun wpadł w ręce Sakowicza, który kazał go ze skóry obedrzeć, biedny zaś Jurko został zastrzelony za Poniewieżem, w ucieczce przed podjazdem szwedzkim.

Oba listy wpadły w ręce nieprzyjaciół.