Strona:Henryk Sienkiewicz-Potop (1888) t.3.djvu/196

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Jam także grzeszny Andrzej, który nawrócić się pragnie!... Ja mam także swoję Oleńkę umiłowaną. Niechże twój się nawróci, a moja mi wiary dochowa.... Niech słowa twoje proroctwem będą.... Balsam i nadzieję wlałaś mi do duszy strapionej.... Bóg ci zapłać, Bóg zapłać!

Poczem zerwał się, siadł na koń i odjechał.