Strona:Henryk Sienkiewicz-Nowele tom VII.djvu/122

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ma wydać admirał francuski — i podczas którego cały Formidable ma być oświecony à giorno elektrycznością.
Kresowicz, który był nietylko suchotnikiem, ale i człowiekiem z innego obozu i nienawidził tego towarzystwa, w którem, jako guwerner Romulusa i Remusa, musiał się obracać, usłyszawszy o bilecie wizytowym, począł parskać ironicznie i zarazem zjadliwie, jak hiena, pani Elzen zaś, chcąc odwrócić od niego uwagę, rzekła:
— Tu jednak ludzie cudów dokazują: ja słyszałam, że cała droga od Nizzy aż do Marsylji ma być oświecona elektrycznością.
— Robił taki plan inżynier Ducloz — rzekł Świrski — ale umarł przed paru miesiącami. Był to taki zapalony elektryk, że podobno przykazał w testamencie, by jego grób oświecony był elektrycznością.
— To — rzekł Wiadrowski — powinien mieć na grobie napis: „Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie, a światłość elektryczna niechaj mu świeci na wieki wieków, amen!“
Lecz stary radca Kładzki napadł na niego, że żartuje z rzeczy poważnych, które się do konceptów nie nadają, poczem począł napadać na całą Rywjerę. Wszystko to tylko pozór i blaga, począwszy od ludzi, a skończywszy na rzeczach. Wszędzie niby „markizy, komty i wikomty“, a tylko pilnuj, żeby ci który chustki od nosa nie wyciągnął. Co do wygód, to samo. W jego kancelarji w Wieprzkowiskach zmieściłoby się pięć takich ciup, jak ta, którą mu dali w hotelu. Wysłali go doktorzy do Nizzy na świeże powietrze, a Pro-