Strona:Henryk Sienkiewicz-Listy z Afryki.djvu/328

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

obie bowiem biorą początek na wschodnich stokach gór U-Sagara i zbliżając się coraz bardziej do siebie, wpadają do oceanu naprzeciw Zanzibaru. Wyżej nad niemi jest jeszcze rzeka Pangani, która wypływa z gór Kilima-Ndżaro, i w górnym swym biegu odgranicza posiadłości niemieckie od angielskich.
Oto i lista skończona. Góry, w których powyższe rzeki biorą początek, zatrzymują wiatry, wiejące od oceanu i przeciążone wilgocią. Z tego powodu wyższe czuby są prawie ustawicznie pokryte mgłą i chmurami, ztąd także powstaje nagła i wielka różnica między dalszem płaskowzgórzem, które ma klimat suchy, a pomorzem, na którem padają dżdże, tak obfite, że roczny opad wynosi, według Reclus’a, przeszło trzy metry. Ponieważ wiatry, wiejące na pomorzu, przychodzą przeważnie z rozgrzanych przez słońce równikowych przestrzeni oceanu, przeto wschodnie wybrzeże ma klimat bardzo gorący, gorętszy o cztery stopnie od położonych pod tą samą szerokością brzegów nadatlantyckich. W owem gorącu i wilgoci życie roślinne rozwija się potężnie. Kraina należy do najżyzniejszych na świecie. W Zanzibarze manjok daje cztery zbiory do roku, na stałym zaś lądzie plantacye drzew kawowych,