Strona:Henryk Nagiel - Tajemnice Nalewek.djvu/452

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

fiel?..“ Takiego nazwiska nigdy nie słyszałem. Ale z twojego opisu muszę przyjść do przekonania, że to nie może być nikt inny, jak tylko jeden z „naszych“, który ma teraz bardzo wielki wpływ na „niego samego“.
„Twój opis nie może się stosować do nikogo innego. Jak się nazywa naprawdę ten młody chłopiec, który tu, w naszych stronach, zrobił już niejedno, nikt nie wie; przybierał on różne nazwiska. Mówią, że jego ojciec zgnił w kryminale. Pomimo swej młodości, bo ma zaledwie około dwudziestu lat, ten chłopiec pójdzie daleko. Jest on bardziej chytry, niż lis, i przebieglejszy, niż wąż. „On sam“ ceni go bardzo wysoko. Ilość kradzieży, popełnionych przez niego, ma być nieprzeliczona. Mówią, że on ma wielki talent do pisma; jak on zrobi czyje pismo, to nikt nie rozezna, co prawdziwe, a co fałszywe.
„Mówią także, że on umie zmieniać tak swoją osobę, że niepodobna go poznać. W ostatnich czasach był on kochankiem „Złotej Rączki“, która, jak ci już pisałem, robi teraz wszystko co chce u „niego samego“. Powiadają także, iż „on sam“ ma zamiar jego i „Złotą Rączkę“ obrać za swoich następców, kiedy się usunie. Nie wiem, czy to prawda.
„Żydkowie w naszych stronach nazywają tego chłopca „Macher“.
„Chciałbym ci opisać niektóre jego sprawki, żebyś miał pojęcie o tym człowieku. Mając zale-