Strona:Helena Zborowska - W niewoli u Mahdiego czyli Bitwa pod Omdurmanem.pdf/8

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wreszcie do Saleha doszła wiadomość, że kalif ma zamiar doprowadzić do decydującej walki na śmierć i życie. Zaniepokojony Saleh zwrócił się do egipskiego rządu z prośbą o pomoc i wysłał pięćdziesięciu ludzi do Waddy Halfa.
Rząd egipski nie zostawił samotnego kacyka bez pomocy. Owszem, dał mu dwieście sztuk karabinów Remingtona; czterdzieści pak amunicji i dwieście funtów w czystym złocie.
Posłowie powracali z dobrą miną. Do nich przyłączył się jeszcze młody belgijczyk, Arnold Bonnet, który pragnął za pomocą Saleha wejść w stosunki z kilkoma szeikami arabów, aby zawiązać towarzystwo dostawy gumy arabskiej i piór strusich.
Szpiedzy kalifa, doskonale o wszystkiem powiadomieni, dali znać Abdulowi o wyruszeniu małego oddziału. Kalif zebrał pospiesznie dwustu żołnierza, powierzył dowództwo Uad Regiumi,