Przejdź do zawartości

Strona:Helena Staś - Wrażenia z farm stanu Wisconsin.djvu/4

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wszeństwo. P. Gunther poręcza często za prociwitymi farmerami i dopomaga im inwentarzem czy też w inny sposób.
Życie towarzyskie tu jeszcze nie rozbudzone. Niema żadnego Towarzystwa nawet kościelnego. Kościół obejmuje opieką swoją wszystkie narodowości, przeważa jednak liczba Polaków, to też dwa razy w miesiącu przyjeżdża odprawić nabożeństwo z Grand Rapids, Wis. ksiądz W. — Polak. Szkoły polskiej niema. Publiczne są co trzy mile.
Na tem zakończę dzisiejszy artykuł, w przyszłości więcej.

Helena Staś.