Strona:Helena Rzepecka - Poznań.pdf/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Przechadzki po mieście.

… A czy znasz ty, bracie młody,
Twojej ziemi bujne płody,
Pola bitew, ojców groby
I pomniki starej doby?
(Wincenty Pol.)

Zwiedzanie Poznania zaczynamy uroczyście od najdawniejszych pamiątek, tych, które nam najdroższe, od starego miasta i katedry. Mówimy o niej, że stoi na wyspie, od tumu Tumską nazwanej, chociaż kanał, tutaj Wartę z Cybiną łączący, tylko na wiosnę wodą się zapełnia. »Wyspa« mostem (dawniej fortecznym) z Chwaliszewem połączona, drugim mostem (nowym, żelaznym) na Cybinie łączy się ze Śródką, tak że katedra i kanonje, kościół Marjacki, plac katedralny, była szkoła Lubrańskiego leżą jakoby na kępie.
Z bijącem sercem zbliżamy się do tej macierzy kościołów w Polsce, bo wznosi się ona tutaj z górą dziewięć wieków. Po pierwotnej drewnianej, pierwszą katedrę murowaną wybudowano w XIII. wieku. A mury to musiały być grube, skoro pewien obywatel poznański, Przemko, w kościele archikatedralnym zamknął się jak w warowni, stamtąd wypadał na łupież, burzył kanonje i pustoszył dalsze okolice, mszcząc się na Poznaniu, iż poddał się Łokietkowi, podczas gdy on sam sprzyjał Czechom. Wieże na katedrze swoim ko-