Strona:Helena Mniszek - Panicz.djvu/92

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Jus ja prlosę nie marltwić się, bo to i na humor źle wpływa, biskup przyjedzie, to grlunt a kiedy — to mniejsa!
Panny wybuchnęły śmiechem, chciały jak zawsze bawić się kosztem Teosia lecz poskromione zgorszonym wzrokiem starego Turskiego umilkły. Chwila do żartów nie była właściwa, chwila była nawet poważna.