Przejdź do zawartości

Strona:Hamlet krolewicz dunski.djvu/122

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   119   —
KROL.

Jeſzcze się raz ciebie pytam, gdzie ieſt Oldenholm?

HAMLET

W niebie; poſzliy tylko królu, i kaź się tam o niego pytać, a kiedy twoy poſeł tam go nie znaydzie, więc go na innym mieyſcu sam poszukay. Ale ſzczérze mówiąc, ieżeli go przaciągu tego miesiąca nieznaydziecie, poczuiecie go idąc wſchodami na górę ku galleryi.

KROL

Bieżcie ſzukaycie go tam.

HAMLET

On wam zapewne nie ucieknie.

KROL

Każcie go w ſekrecie iak nayprędzey pogrzebać. Hamiecie, ten twoy uczynek wyma ga koniecznie dla włafnego twoiego beſpieczeńſtwa (które mnie równie troſka iak to boli coś uczynił) ażebyś w naywiękſzym po ſpiechu uieżdżał do Anglii. Przyſpoſabiay się tedy, ieſzcze dzisieyſzego wieczora do od iazdu.

HAMLET

Do Anglii?

KROL

Tak ieſt.

HAMLET

Dobrze.